7 lutego 2012

....po feriach

Ferie zimowe to czas odpoczynku, dobrej zabawy w miły gronie.
Była więc zabawa, dużo śmiechu i radości. A na koniec żal, że już się trzeba rozstać.
Jeszcze raz więc cofnijmy się do tych miłych chwil.

Na początku zajęcia z kotem Bibelotem i sepleniącą królewną.



Angielski nie był wcale nudny, i aż trudno uwierzyć,
że nauka może sprawiać tyle frajdy.


Komputer okazał się wspaniałym narzędziem do nauki i zabawy.


A gry planszowe pobudzały naszą wyobraźnię.




Były też tematy poważne, dowiedzieliśmy się kilku ciekawych faktów z życia Astrid Lindgren, a na spotkaniu o Januszu Korczaku jakie mamy prawa ,i że chroni nas  Deklaracja Praw Dziecka.
Najbardziej podoba nam się prawo do zabawy,
więc się bawiliśmy, głośnio i wesoło.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz