5 grudnia 2015

"Opowieści o podróżach" - Pakistan.


W środę ,2 grudnia na kolejnym spotkaniu z cyklu „Opowieści o podróżach” wspólnie z panem Zbigniewem Kryszkiewiczem wybraliśmy się w najpiękniejszą trasę trekkingową świata.  A mianowicie  w drugie, co do wysokości,  góry świata – Karakorum . Wyprawa rozpoczęła  się w Islamabadzie – stolicy Pakistanu, skąd wyruszyła  w  okolice rzeki  Indus, która płynie malowniczymi kanionami. Rzeka Indus wypływa spod góry Kajlas w Transhimalajach na północ od jeziora  Mapam  Yumco i ma długość  3180 kilometrów. Dużą atrakcją był przejazd  Karakorum Highway,  jedyną drogą przebijającą się przez Karakorum z Pakistanu do Chin. Znana w Chinach pod nazwą Friendship Highway, to droga o długości 1300 km, z miejscowości  Kashgar w Chinach do Abbottabad, w pobliżu stolicy Pakistanu. Budowa trwała ponad 20 lat i została ukończona w 1986 r. Jej wymagająca konstrukcja kosztowała życie 810 pakistańskich i 82 chińskich robotników. Przebiega jedną z wielu tras legendarnego Jedwabnego Szlaku. Karakorum Highway wiedzie przez wyżynne rejony Pakistanu i Chin, przecina pasmo Karakorum i przekracza granicę pakistańsko-chińską na Przełęczy Khunjerab, położonej na wysokości 4693 m n.p.m. W niektórych przewodnikach turystycznych  jest określana  jako ósmy cud świata. W Pakistanie jest jedną z największych atrakcji turystycznych. Górska część wyprawy zaczęła się w okolicach rzeki Braldo, a zakończyła w okolicach rzeki Huse. W czasie  górskiej wędrówki  ukazywały się piękne granie 6-tysięczników, można było  podziwiać między innymi szczyty  Trango Towers,  Muztagh Tower, Broad Peaku,  Grupy Gasherbrumów oraz K2.  Trasa była  podzielona na odcinki, które momentami były  bardzo niebezpieczne. Cała wyprawa wymagała nie tylko przygotowania fizycznego, ale również umiejętności wspinaczkowych. Dobrze dobrany i sprawny sprzęt przystosowany do wędrówek wysokogórskich pozwolił pokonać całą trasę bez większych problemów. Wysiłek i trudy wędrówki rekompensowały  piękne krajobrazy . Dodatkową atrakcją było odwiedzenie Królestwa Hunzów.  Jest to malutka monarchia zajmująca w niedostępnych górach dolinę 160 km długości i 1600m szerokości. Dostać się tam jest szalenie trudno. Generalnie nie ma wstępu dla odwiedzających.  Spotkanie z potężnymi szczytami  górskimi było wielką ucztą, nie tylko dla miłośników wypraw  górskich.
Kolejne spotkanie z cyklu "Opowieści o podróżach" już w styczniu 2016 roku. Serdecznie zapraszamy!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz